[...] na okazały jubileusz dziekanowickiej jednostki OSP Ludwik Dziewoński, związany ze strażackim mundurem od stycznia 1985 r., a od 1991 r. jej sekretarz, przygotował kolejną publikację "115 lat Ochotniczej Straży Pożarnej Dziekanowice", pomieszczoną na 78 stronach. - Napisać i opublikować ją udało mi się dopiero za trzecim podejściem - opowiada autor. - Na początku miała powstać książka na stulecie, potem na 105-lecie, ale za każdym razem brakowało nam pieniędzy. Dopiero za trzecim razem powiodło się dzięki pieniądzom z dziekanowickiej jednostki i Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Dobczycach. Ludwik Dziewoński, sekretarz Prezydium Rady Seniorów przy Małopolskim Związku Piłki Nożnej, od dziesiątków lat jest zaprzysięgłym kibicem Cracovii. - Pamiętam, że w 1948 r., w marcu, miałem do wyboru piłkarskie spotkanie Cracovii z Dąbskim oraz Wisły z Partyzantem Kielce. Jak doszło, że zostałem kibicem pasiaków? Przez pomyłkę wcześniej wysiadłem z tramwaju i trafiłem na mecz pasiaków i zobaczyłem w akcji m. in. bramko­strzelnego Tadeusza Parpana i bramkarza Henryka Rybickiego. Od pierwszej chwili zakochałem się w grze piłkarzy. I tak już zostało do dzisiaj. Jak tylko mam okazję, wybywam na kilka godzin z domu i wyjeżdżam na mecz Cracovii. W przyszłym roku Dziewoński planuje opublikować historię półwiecza Dziecanovii, klubu, w barwach którego startuje po dziś dzień w turniejach szachowych. Pytany, dlaczego pisze książki, będące cennymi dla środowiska monografiami, Ludwik Dziewoński bez namysłu posiłkuje się słowami Jana Pawła II, iż "pamięć o przeszłości chroni nas przed utonięciem w nicości". (ADOM) [cały artykuł na stronie: https://dziennikpolski24.pl/ludwik-dziewonski-chroni-przed-utonieciem-w-nicosci/ar/2534124]