á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Widać, że dla autora szczegóły mają ogromne znaczenie ;) Momentami lektura jest trudna, (...) ponieważ pojawia się dużo nowych nazwisk, i żeby lepiej wytłumaczyć konkretne przypadki, autor musi odwołać się do przeszłości i dokonań obecnych tam biegłych czy naukowców.
Polscy tłumacze w posłowiu opisali Thorwalda jako pisarza o wyczulonym zmyśle obserwacyjnym, który "znakomicie zdołał przedstawić mechanizmy zarówno sukcesów naukowych, jak i błędnej oceny faktów przez niektórych biegłych (sądowych)".
Tłumacze dodają także: "dla jednych może to być zbiór pasjonujących opowieści kryminalnych, mających wyraźną przewagę (...) dzięki autentyczności opisanych wydarzeń".
Zgadzam się z tą opinią, choć niestety jak to w życiu bywa, niektóre przypadku nie kończą się odnalezieniem sprawcy - to jest mniej satysfakcjonujące.